Ryanair i Wizz Air stawiają na „Kanary”. Więcej lotów z Polski

Kilkanaście lat wstecz Wyspy Kanaryjskie, w skład których wchodzą m.in. wyspy El Hierro, Fuerteventura, Gomera, Gran Canaria, Lanzarote, La Palma, Teneryfa, były mało znanym archipelagiem, lecz pojawienie się kilka lat temu „tanich” lotów, głównie za sprawą Ryanaira, spopularyzowało wyspy należące do Hiszpanii. W całym roku 2023 „Kanary” zostały odwiedzone przez 16 mln turystów. Wyspy Kanaryjskie w dalszym ciągu przyjmują turystów z tradycyjnych rynków, takich jak Niemcy i Wielka Brytania, i doświadczają pojawiania się turystów z innych krajów, takich jak Włochy, Francja i Polska.

Polacy pokochali hiszpańskie wyspy na Oceanie Atlantyckim, a język polski jest na ulicach Fuerteventury, Gran Canarii, Lanzarote i Teneryfy często spotykany. Polscy turyści najczęściej podróżują na Teneryfę (38,8 proc.), Fuerteventurę (26,7 proc.), Gran Canarię (21,9 proc.), Lanzarote (11,9 proc.) i La Palmę (0,7 proc.). Wraz z bogaceniem się polskiego społeczeństwa, wiele Polaków zdecydowało się zakupić na któreś wyspie nieruchomość, a dane pokazują jednoznacznie, że Polacy przodują w liczbie dokonywanych transakcji zakupu nieruchomości.

Boom na „Kanary” trwa. Choć mieszkańcy wyspy protestują przeciwko masowej turystyce – tylko Teneryfę i Gran Canarię, które są największymi wyspami, odwiedziło w zeszłym roku ponad 10 mln turystów – to linie lotnicze zwiększają oferowanie w lotach na górzyste wyspy pochodzenia wulkanicznego na Atlantyku. Zagospodarowania wysokiego popytu na bezpośrednie połączenia lotnicze nie omieszkał się Ryanair, który zamierza zwielokrotnić liczbę lotów z Polski.

Rekordową liczbę lotów irlandzkie linie lotnicze zaoferują na „Kanary” z Krakowa. Kiedy niskokosztowiec dodawał do siatki połączeń Balic np. Teneryfę, to między dwoma portami rejsy były wykonywane raz w tygodniu. W zeszłym roku przewoźnik oferował dwa loty w tygodniu, podczas gdy w zimie 2024/2025 boeingi 737 będą wykonywać aż cztery rotacje w tygodniu. Taką samą liczbę lotów na Teneryfę Ryanair będzie oferował również z Modlina.

Z Balic będzie można także latać na Gran Canarię (trzy loty w tygodniu), jak również raz w tygodniu na Fuerteventurę, na którą loty zostały zainaugurowane rok temu.

Wizz Air zamierza łączyć Polskę z Fuerteventurą i Teneryfą. Na „wietrzną wyspę”, która jest rajem dla surferów, będzie można latać z Pyrzowic (dwa loty w tygodniu) i Lotniska Chopina, z którego węgierskie linie planują wykonywać trzy rotacje tygodniowo. Na Teneryfę będzie można dolecieć z gdańskiego portu lotniczego im. Lecha Wałęsy (dwa loty w tygodniu), z Katowic, z których airbusy w barwach Wizz Aira będą wykonywać rejsy cztery razy w tygodniu, oraz warszawskiego Lotniska Chopina. Z „Okęcia” przewoźnik zamierza oferować aż pięć rotacji tygodniowo.

Podsumowując: od początku zimowego sezonu lotniczego, który zacznie się pod koniec października i zakończy pod koniec marca 2025 roku, z Polski na „Kanary” samoloty w ruchu regularnym latać będą aż 24 razy w tygodniu. Do tego trzeba doliczyć kilkanaście operacji czarterowych wykonywanych m.in. przez Enter Aira na zlecenie biur podróży. Łącznie na Wyspach Kanaryjskich lądować będzie w każdym tygodniu ponad 35 samolotów z Polski.